Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Klaudiusz Szymańczak w swojej najnowszej powieści „Otulina” zabiera czytelnika w podróż przez tajemniczą i intrygującą Puszczę Kampinoską, gdzie spokój natury mieszka się z niepokojącymi zagadkami zbrodni. Główny wątek skupia się na tragicznej śmierci nastoletniej Hani, która rzuca cień niepewności na życie lokalnej społeczności.

Pewnej nocy czwórka licealistów decyduje się na wyprawę do puszczy, jednak tylko trójka z nich wraca do domu. Zaginięcie Hani, jednego z uczestników wyprawy, rzuca cień niepewności i strachu na całą okolicę. Kiedy ciało nastoletniej dziewczyny zostaje odnalezione na skraju lasu, tragedia dotyka nie tylko jej rodziców, którzy przenieśli się tu, by znaleźć spokój, ale także wszystkich mieszkańców, których dotyka szokująca prawda — morderca może być jednym z nich.

Już na samym początku powieści autor umiejętnie buduje atmosferę napięcia i niepokoju. Gdy czwórka licealistów wyrusza na wyprawę do puszczy, a tylko trójka z nich wraca, zaczyna się spiralę tajemnic i zawiłości, które towarzyszą czytelnikowi przez całą książkę. Komisarz Ewa Orłowska, wraz z miejscowym posterunkowym Markiem Mejsterem, podejmuje się śledztwa, próbując rozwikłać tę mroczną zagadkę.

Jednym z najmocniejszych aspektów „Otuliny” są wyraziste i wielowymiarowe postaci. Klaudiusz Szymańczak mistrzowsko rysuje psychologiczne portrety bohaterów, ukazując ich głębokie emocje, motywacje i wewnętrzne konflikty. Czytelnik ma okazję zgłębić świat każdej postaci, odkrywając ich sekrety, zmagania i lęki. Sceneria Puszczy Kampinoskiej pełni istotną rolę w tej powieści. Szymańczak wnikliwie opisuje bujną przyrodę, ale też mroczną i tajemniczą atmosferę lasu, który kryje wiele sekretów. Wraz z bohaterami wyruszamy na wyprawę przez zawiłe ścieżki, odkrywając kolejne wątki związane z zaginioną nastolatką.

Jednym z największych atutów tej książki jest umiejętność autora do budowania napięcia. Stopniowo odsłania on kolejne elementy układanki, rzucając czytelnika na trop złowrogich tajemnic. Choć akcja toczy się powoli, każdy rozdział dodaje nowe elementy do fabuły, co utrzymuje czytelnika w stałym napięciu i skłania do spekulacji na temat rozwiązania zagadki.

Szymańczak odważnie porusza trudne tematy, takie jak choroby psychiczne czy społeczne tabu związane z psychoterapią. Poprzez bohaterów, autor ukazuje różnorodność ludzkiej psychiki oraz wpływ traumy i ukrytych demonów na ludzkie życie. Język użyty tutaj język jest klarowny i przejrzysty. Autor unika zbędnych ozdobników, skupiając się na treści i emocjach bohaterów. Dzięki temu czytelnik może łatwo zanurzyć się w historii i śledzić jej rozwój. Zakończenie powieści jest zaskakujące i satysfakcjonujące, pozostawiając czytelnika z poczuciem zadowolenia, ale i refleksji nad naturą zła i losu.

Podsumowując,

„Otulina” to nie tylko kryminał, ale również głęboka opowieść o ludzkiej psychice, tajemnicach i zmaganiach ze współczesnym światem. Klaudiusz Szymańczak stworzył niezwykle wciągającą powieść, która porusza, intryguje i skłania do refleksji. Dla miłośników gatunku oraz tych, którzy szukają literackiej podróży w głąb ludzkiej duszy, „Otulina” będzie lekturą niezapomnianą. Gorąco polecam po nią sięgnąć!

Klaudiusz Szymańczak w swojej najnowszej powieści „Otulina” zabiera czytelnika w podróż przez tajemniczą i intrygującą Puszczę Kampinoską, gdzie spokój natury mieszka się z niepokojącymi zagadkami zbrodni. Główny wątek skupia się na tragicznej śmierci nastoletniej Hani, która rzuca cień niepewności na życie lokalnej społeczności.

Pewnej nocy czwórka licealistów decyduje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

„Romans nad jeziorem Como” to literacka podróż do malowniczego włoskiego regionu, gdzie odnajdują się zarówno bohaterowie, jak i czytelnik. Opowieść Edyty Folwarskiej snuje się wokół Ani, której życie na moment staje w miejscu po dramatycznych wydarzeniach na własnym weselu. Zdrada partnera odsuwa ją od rodzimej ziemi, kierując ku obiecującej perspektywie prowadzenia pensjonatu nad jeziorem Como. Włoskie krajobrazy, kultura i kuchnia stają się nie tylko tłem, lecz integralną częścią fabuły, wnosząc głębię i emocje do historii Ani. 

Główną bohaterką jest Ania, która po traumatycznych doświadczeniach na własnym weselu ucieka do Włoch, aby odnaleźć spokój i odkryć nowy sens życia. Przyjęcie propozycji prowadzenia pensjonatu nad jeziorem Como staje się dla niej szansą na ucieczkę od bolesnych wspomnień oraz możliwością rozpoczęcia od nowa. Jednak los przygotuje dla niej wiele niespodzianek, w tym spotkanie z przystojnym Alessandro, który okazuje się być niejednoznaczną postacią, a ich relacja pełna jest sprzeczności i tajemnic. 

Upadki są częścią życia, a podnoszenie się to w istocie samo życie.

Edyta Folwarska nie tylko zaprasza czytelnika do malowniczego świata Włoch, ale także prowokuje do refleksji nad naturą miłości, zaufania i wybaczenia. W jej piórze włoskie krajobrazy, kultura i kuchnia nabierają życia, stając się nieodłącznym elementem opowieści i wnosząc głębię do historii Ani i Alessandro. Autorce udaje się również poruszyć trudne tematy, takie jak zdrada czy zranione zaufanie, jednak robi to w sposób subtelny i pełen empatii, co sprawia, że czytelnik może się łatwo utożsamić z bohaterami i ich przeżyciami. 

"Romans nad jeziorem Como" to nie tylko opowieść o miłości, ale także o wewnętrznej przemianie, odwadze i odkrywaniu prawdziwych wartości. Autorka ukazuje, że nawet w najtrudniejszych chwilach życia można odnaleźć siłę i nadzieję na lepsze jutro. Dla miłośników romansów, emocjonalnych opowieści oraz podróży literackich ta powieść będzie niezapomnianym doświadczeniem, które zostanie w sercu na długo po zakończeniu lektury. 

W "Romansie nad jeziorem Como" Edyta Folwarska udowadnia swoje pióro, prowadząc czytelnika przez labirynt ludzkich emocji i relacji, by ostatecznie dotrzeć do sedna istoty miłości i ludzkiej egzystencji. Dla miłośników romansów i podróży literackich ta powieść będzie prawdziwą ucztą intelektualną i emocjonalną. Pełna napięcia i emocji, ta książka zachęca do zanurzenia się w historii Ani i Alessandro, czekając na zaskakujące zwroty akcji i niespodziewane emocje. Folwarska doskonale balansuje między romantycznym wątkiem a głębokimi emocjami, co sprawia, że „Romans nad jeziorem Como” staje się nie tylko rozrywkową lekturą, ale także studium ludzkiej psychiki i relacji międzyludzkich. Przez jej pióro włoskie krajobrazy stają się prawdziwie zmysłowe, a bohaterowie wydają się być bliscy i autentyczni. 

W finale "Romans nad jeziorem Como” pozostawia czytelnika z mnóstwem pytań, refleksji i emocji. To opowieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się aż do ostatniego słowa. Pisarka udowadnia, że potrafi stworzyć nie tylko lekką i przyjemną lekturę, ale także poruszyć serca czytelników, pozostawiając w nich uczucia, które trwają znacznie dłużej niż samo czytanie. 

W sumie „Romans nad jeziorem Como” to opowieść pełna pasji, tajemnic i wzruszeń, która wciąga czytelnika w wir emocji i niezapomnianych przeżyć. Dla wszystkich poszukujących inspirującej i głębokiej literatury ta powieść będzie prawdziwym skarbem, który warto odkryć i przeżyć na własnej skórze. Gorąco polecam po nią sięgnąć!

„Romans nad jeziorem Como” to literacka podróż do malowniczego włoskiego regionu, gdzie odnajdują się zarówno bohaterowie, jak i czytelnik. Opowieść Edyty Folwarskiej snuje się wokół Ani, której życie na moment staje w miejscu po dramatycznych wydarzeniach na własnym weselu. Zdrada partnera odsuwa ją od rodzimej ziemi, kierując ku obiecującej perspektywie prowadzenia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Cierń" T. Kingfisher to opowieść, która przemyka przez mur rzeczywistości, wnosząc do naszego świata odrobinę magii i tajemniczości. To nie jest kolejna baśń o księżniczkach i rycerzach, to historię skomponowana z intrygą, zwrotem akcji i odrobiną mrocznego uroku.


W centrum uwagi znajduje się Ropuszka, niezwykle urocza postać, której losy wciągają czytelnika od pierwszych stron. Porwana jako dziecko i wychowana w Magicznej Krainie przez wróżki, ma za zadanie powrócić do świata ludzi i złamać klątwę spoczywającą na księżniczce. To proste zadanie staje się niezwykle skomplikowane, gdy zderza się z rzeczywistością ciernistego żywopłotu i tajemnic, które otaczają bohaterów. Autorka odważnie sięga po klasykę baśni, reinterpretując historię Śpiącej Królewny z zupełnie nowej perspektywy. Niezwykle fascynujące są jej pomysły i świeże podejście do znanych motywów. Jednakże, mimo pełnych intryg i niespodzianek, relacje między bohaterami mogłyby być bardziej subtelnie przedstawione. Szczególnie drażniące jest odwrócenie ról między Ropuszką a księżniczką Fayette, co może wydawać się nieprzekonujące dla uważnego czytelnika.


Mimo tego "Cierń" porusza, zaskakuje i skłania do refleksji nad walką dobra i zła. Pisarka ma talent do kreowania magicznych światów i wyrazistych postaci, co sprawia, że lektura tej książki jest prawdziwą przyjemnością. Dodatkowo, poprzez rozszerzenie historii znanej baśni, czytelnik otrzymuje odpowiedzi na pytania, które mogą pojawić się podczas lektury oryginału.

Podsumowując, "Cierń" to idealna lektura dla miłośników baśni, którzy szukają czegoś nowego i niekonwencjonalnego. Mimo pewnych niedociągnięć w relacjach między postaciami książka Kingfisher wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się od historii Ropuszki i jej misji. To mroczna, ale zarazem pełna ciepła opowieść, która warto poznać i doświadczyć.

"Cierń" T. Kingfisher to opowieść, która przemyka przez mur rzeczywistości, wnosząc do naszego świata odrobinę magii i tajemniczości. To nie jest kolejna baśń o księżniczkach i rycerzach, to historię skomponowana z intrygą, zwrotem akcji i odrobiną mrocznego uroku.


W centrum uwagi znajduje się Ropuszka, niezwykle urocza postać, której losy wciągają czytelnika od...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W powieści "Jemiolec" Kajetan Szokalski przenosi nas w przyszłość, gdzie Polska przeszła rewolucyjne zmiany, przekształcając swoją energetykę na atomową. W tej realizacji poznajemy głównego bohatera, Juliana Wajgla, malarza samochodowego, którego życie diametralnie zmienia się, gdy jego matka zostaje dotknięta tajemniczą chorobą zwaną jemiolcem. W celu zdobycia funduszy na jej leczenie, Julian dołącza do wybranej grupy pracowników w projekcie "Blask Futury" - zamkniętym miasteczku, gdzie rząd oferuje wygodne życie, ale za cenę pozostania na miejscu bez możliwości opuszczenia go.


Grupa wylosowanych pracowników OZPPS ma tam żyć godnie przez rok, pobierając wysoką pensję pod koniec każdego miesiąca. Jednak istnieje jeden niepodważalny warunek: nikt nie może opuścić miasteczka, bez względu na okoliczności. Julian Wajgel, jeden z wybrańców, desperacko potrzebuje pobytu w Blasku Futury, aby zdobyć fundusze na leczenie matki dotkniętej tajemniczą chorobą jemiolcem. Jednak inni wylosowani mają zupełnie inne motywacje. W zamkniętym społeczeństwie zakładowi towarzysze szybko odsłaniają swoje prawdziwe oblicza, a nad miasteczkiem zaczynają zbierać się tajemnicze zjawiska paranormalne, podważając w ten sposób dobre intencje rządu. W nagrodę za udział w projekcie rząd organizuje loterię, w której szczęśliwcy zostaną przeniesieni do specjalnego ośrodka. Tam czeka na nich brak obowiązków, wygoda i wysokie zarobki. Julian jest jednym z tych szczęśliwców, a jego głównym celem jest zebranie funduszy na walkę matki z jemiolcem — chorobą, która szerzy się w kraju.



Książka ta jest niezwykle porywająca. Jej fabuła jest dynamiczna, opisy malownicze, a zwroty akcji przenoszą czytelnika w inny wymiar. Technologia tutaj rozwija się bardzo szybko. Jemioła w powieści jest traktowana jak pasożyt, niszcząc nie tylko ciała, ale również społeczeństwo, podobnie jak choroba, która powoli atakuje organizm, przejmując nad nim kontrolę. Tytuł powieści jest idealnie dobrany, ponieważ jemioła jako pasożyt może odnosić się do wielu różnych kontekstów czy też sytuacji. Bohaterowie są wyjątkowo dobrze wykreowani, z różnorodnymi cechami charakteru i pomysłami. Dialogi między nimi są intrygujące, zwięzłe i momentami sarkastyczne. To nie tylko typowa fantastyka; niesie również ze sobą głębsze przesłanie na temat ludzkiej natury, moralności i dążenia do celu.

Fabuła "Jemioła" dotyka wielu głębokich tematów społecznych i psychologicznych, prezentując czytelnikowi różnorodne aspekty ludzkiej egzystencji. Kajetan Szokalski kreśli portrety bohaterów, którzy w nietypowych sytuacjach muszą zmierzyć się ze swoimi lękami, ambicjami i wartościami. Główny bohater, Julian, stanowi fascynujący przykład człowieka stawiającego czoło trudnym wyborom i próbującego odnaleźć sens w rzeczywistości, która często jest bardziej skomplikowana, niż nam się wydaje. Jednym z kluczowych aspektów powieści jest także jej krytyczne podejście do współczesnych trendów społecznych i technologicznych. Autor w subtelny sposób ujawnia zagrożenia związane z nadmierną kontrolą państwa nad jednostką, manipulacją mediów oraz uzależnieniem od technologii. W tym kontekście "Jemiolec" staje się ostrzeżeniem przed utratą wolności jednostki i zagubieniem w świecie pozornych ideałów.

Warto również zwrócić uwagę na aspekty stylistyczne i narracyjne powieści. Szokalski posługuje się barwnym językiem, który doskonale oddaje napięcie i atmosferę panującą w przedstawionym świecie. Dialogi między postaciami są autentyczne i przekonujące, a opisy otaczającej rzeczywistości malują wyrazisty obraz fantastycznego świata. Ponadto autor zręcznie balansuje między różnymi gatunkami literackimi, tworząc tekst, który zaskakuje i wciąga czytelnika od pierwszych stron.

"Jemiolec" to pozycja nie dla każdego, ale osobiście bardzo mi się spodobała. Jeśli miałbym ją sklasyfikować, nazwałbym ją fantastyką z elementami dramatu i komediodramatu. Nie byłbym sobą, gdybym nie zaznaczyła, że książka skłania do refleksji i głębszych przemyśleń — nie tylko o nas samych, ale również o świecie, w którym żyjemy i jego przyszłości. W sumie "Jemiolec" to lektura, która zasługuje na uwagę zarówno fanów fantastyki, jak i tych, którzy szukają głębszych refleksji na temat współczesnego społeczeństwa i ludzkiej natury. Kajetan Szokalski nie tylko stworzył pasjonującą fabułę, ale również opowiedział uniwersalną historię o poszukiwaniu sensu życia, walki z własnymi słabościami oraz dążeniu do wolności i prawdy. To książka, która pozostaje w pamięci czytelnika na długo po jej przeczytaniu, prowokując do refleksji i dyskusji nad fundamentalnymi wartościami życiowymi.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

W powieści "Jemiolec" Kajetan Szokalski przenosi nas w przyszłość, gdzie Polska przeszła rewolucyjne zmiany, przekształcając swoją energetykę na atomową. W tej realizacji poznajemy głównego bohatera, Juliana Wajgla, malarza samochodowego, którego życie diametralnie zmienia się, gdy jego matka zostaje dotknięta tajemniczą chorobą zwaną jemiolcem. W celu zdobycia funduszy na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przewodnik "Bieszczady" autorstwa Tomasza Habdasa to niezbędna lektura dla wszystkich miłośników górskich wędrówek i pięknych krajobrazów. Ta obszerna publikacja kusi bogactwem informacji o niezwykłych miejscach, trasach trekkingowych i atrakcjach regionu Bieszczad.

Habdas przybliża czytelnikom zarówno popularne szlaki, jak i mniej znane ścieżki, prowadzące przez majestatyczne połoniny, dzikie ostępy oraz urokliwe schroniska. Wszystko to sprawia, że podróżowanie po Bieszczadach staje się fascynującą przygodą, a obrazy bezkresnych widoków wiodących z połonin oraz urokliwych siedlisk przybliżają prawdziwą magię tego regionu.

Książka nie ogranicza się jednak tylko do opisów tras. Autor wprowadza czytelnika w świat historii, kultury i przyrody Bieszczad, dzieląc się cennymi wskazówkami dotyczącymi przygotowań do wędrówek, a także poradami na temat bezpieczeństwa w górach. Bogate ilustracje, mapy, profile wysokości oraz szczegółowe opisy miejsc noclegowych i gastronomicznych sprawiają, że trek&travel staje się kompletnym przewodnikiem dla każdego, kto planuje wycieczkę w to magiczne miejsce.

Dla osób, które cenią sobie spokój i kontakt z naturą, Bieszczady są prawdziwym rajem. W przewodniku Habdasa odnajdziemy wszystko, co potrzebne, aby nasza wyprawa była udana i pełna niezapomnianych przeżyć. Bez względu na to, czy jesteśmy doświadczonymi wędrowcami czy dopiero rozpoczynamy swoją przygodę z górami, "Bieszczady" stanowi nieocenioną pomocą i inspirację do odkrywania tajemnic tego wyjątkowego regionu.

Zachwycające opisy, praktyczne porady i pasjonujące relacje z wędrówek sprawiają, że przewodnik Habdasa staje się nieodłącznym towarzyszem podróży do Bieszczad. Dzięki niemu każdy z nas może poczuć magię tych niezwykłych gór i zanurzyć się w ich pięknie, zachwycić się ich urodą i odkryć ich niezwykłe bogactwa. Polecam tę książkę wszystkim, którzy pragną przeżyć niezapomniane chwile w sercu Bieszczad!

Przewodnik "Bieszczady" autorstwa Tomasza Habdasa to niezbędna lektura dla wszystkich miłośników górskich wędrówek i pięknych krajobrazów. Ta obszerna publikacja kusi bogactwem informacji o niezwykłych miejscach, trasach trekkingowych i atrakcjach regionu Bieszczad.

Habdas przybliża czytelnikom zarówno popularne szlaki, jak i mniej znane ścieżki, prowadzące przez...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Polska. 70 pomysłów na niezapomniany weekend" to podróżniczy klejnot, który zabiera nas w fascynującą podróż po 70 wyjątkowych zakątkach Polski. Autorzy, znani z popularnego bloga GdzieWyjechać.pl oraz kanału na YouTube Wędrowne Motyle, zebrało w jednym miejscu inspirujące propozycje na intensywne weekendy lub wymarzone krótkie urlopy w Polsce.

Książka została podzielona na siedem części, tematycznie uporządkowanych, co ułatwia czytelnikowi odnalezienie interesujących go miejsc. Od cudów techniki po skarby natury, od romantycznych miasteczek po zachwycające krajobrazy - każdy znajdzie tu coś dla siebie. Zamek, pałac, chatka kryta strzechą, postindustrialne przestrzenie i modernistyczne perełki - to tylko niektóre z propozycji, które czekają na odkrycie.

Opisy poszczególnych miejsc są konkretne i rzetelne, co sprawia, że czytelnik otrzymuje klarowne informacje na temat atrakcji danego miejsca. Dodatkowo, po każdym opisie znajduje się graficzne podsumowanie, zawierające kilka pytań dotyczących np. przyjazności dla zwierząt, czy infrastruktury turystycznej, co ułatwia wybór odpowiedniego miejsca na wypad. Jednakże, niektóre oceny mogą być niejasne, co może wprowadzić pewne zamieszanie u czytelników.

Co więcej, książka została wyposażona w mapki, na których naniesione są wszystkie opisane miejsca, co ułatwia planowanie podróży. To bardzo praktyczne rozwiązanie, które umożliwia szybkie sprawdzenie, co ciekawego znajduje się w danym regionie Polski.

Autorzy, Anna i Marcin Nowakowie, udowadniają swoją pasję do podróży i troskę o czytelnika, dostarczając mu inspirujące propozycje na wyjątkowe weekendowe eskapady. Ich praca jest widoczna w każdym szczególe książki, a zdjęcia, wskazówki i praktyczne informacje sprawiają, że "Polska. 70 pomysłów na niezapomniany weekend" staje się niezbędnym kompendium dla każdego podróżnika.

Książka ta, to nie tylko zbiór miejsc wartych odwiedzenia, to także manifestacja miłości do ojczyzny i zachęta do odkrywania jej uroków. Dlatego też, "Polska. 70 pomysłów na niezapomniany weekend" powinna znaleźć się na półce każdego miłośnika podróży, gotowego na odkrywanie nowych miejsc i przeżywanie niezapomnianych przygód. To niezastąpiony przewodnik po polskich skarbach, który czeka, byś wyruszył w podróż i odkrył ich wszystkie.

"Polska. 70 pomysłów na niezapomniany weekend" to podróżniczy klejnot, który zabiera nas w fascynującą podróż po 70 wyjątkowych zakątkach Polski. Autorzy, znani z popularnego bloga GdzieWyjechać.pl oraz kanału na YouTube Wędrowne Motyle, zebrało w jednym miejscu inspirujące propozycje na intensywne weekendy lub wymarzone krótkie urlopy w Polsce.

Książka została podzielona...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"He's dangerous" Sylwii Kubali to powieść, która przykuwa uwagę od pierwszych stron i prowadzi czytelnika przez labirynt emocji, tajemnic i niebezpieczeństwa. Przeszłość, przyjaźń, tajemnica i zbrodnia - to wszystko splata się w tej intrygującej historii, której fabuła rozgrywa się w świecie młodych ludzi, których życie wywraca się do góry nogami w jednej chwili.



Główną bohaterką jest Lori Abbott, siedemnastoletnia dziewczyna, która właśnie przeżyła najwspanialszy dzień swojego życia - urodziny świętowane z najlepszymi przyjaciółmi. Jednak radość szybko przemienia się w niepokój, gdy cała czwórka przyjaciół znika bez śladu. Znikają także ich rodziny, a domy stają się opuszczone i puste. Co stało się z Joshem, Alexem, Nathanem, Lukem i ich bliskimi? Czym jest ta tajemnicza niewiadoma, która rzuca cień na życie Lori i jej przyjaciół?



Autorka prowadzi czytelnika przez labirynt emocji i niebezpieczeństw, stwarzając niezwykle intrygującą historię, która wciąga od pierwszych stron. "He's dangerous" nie pozostawia czytelnika obojętnym - fabuła pełna jest zwrotów akcji, napięcia i tajemnic, które trzymają w nieustającym napięciu. Jednym z mocnych punktów tej powieści jest zdecydowanie budowanie atmosfery grozy i zagadki. Autorka potrafi zaskakiwać czytelnika, wprowadzając go w stan niepewności i dreszczu emocji. Wątek mafijny, który pojawia się w powieści, dodaje jej dodatkowej głębi i dynamiki, przyciągając uwagę czytelnika do kolejnych stron.



Styl pisania Pani Sylwii jest bardzo przyjemny i przystępny, co sprawia, że lektura płynie łatwo i przyjemnie. Krótkie rozdziały nadają powieści dynamiki, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Jednakże, mimo że fabuła jest pełna zwrotów akcji, niektóre z wątków mogą sprawiać wrażenie przesadnie rozdrobnionych, co może niektórych czytelników dezorientować i przytłoczyć ilością informacji.



Choć "He's dangerous" nie do końca spełnił moje oczekiwania, to jednak jest to debiut, który ma ogromny potencjał. Autorka wykazuje się wyobraźnią i umiejętnością kreowania intrygujących historii, które trzymają czytelnika w napięciu. Pomimo pewnych mankamentów, warto dać szansę tej powieści, zwłaszcza miłośnikom thrillerów młodzieżowych, którzy poszukują czegoś, co wciągnie ich od pierwszych stron.



Warto również zaznaczyć, że mimo nieco zawiedzionych oczekiwań co do rozwiązania głównej tajemnicy, "He's dangerous" zaskakuje intrygującym połączeniem nastoletniej mafii z wątkiem psychopaty, co nadaje historii dodatkowego smaczku i sprawia, że czytelnik chce poznać dalszy ciąg wydarzeń. Dla fanów podobnych historii, ta powieść z pewnością będzie interesującym wyborem.

"He's dangerous" Sylwii Kubali to powieść, która przykuwa uwagę od pierwszych stron i prowadzi czytelnika przez labirynt emocji, tajemnic i niebezpieczeństwa. Przeszłość, przyjaźń, tajemnica i zbrodnia - to wszystko splata się w tej intrygującej historii, której fabuła rozgrywa się w świecie młodych ludzi, których życie wywraca się do góry nogami w jednej chwili.

...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” to opowieść, która zaczyna się od przypadkowego telefonu między Daveym a Hannah, dwójką bohaterów, których dzieli ponad osiem tysięcy kilometrów. Ta nietypowa znajomość szybko przeradza się w coś więcej, kiedy Davey przenosi się do Londynu, jednak na lotnisku Hannah czeka sama. Choć wydaje się, że stracili szansę na miłość, wciąż o sobie myślą, a los przygotowuje dla nich niespodzianki. 

Dzieli ich ponad osiem tysięcy kilometrów, łączy jeden przypadkowy telefon. Davey wybrał numer Hannah przez pomyłkę. Chce porozmawiać w sprawie pracy. Hannah życzy mu powodzenia i prosi, by dał znać, jak poszło. Nie spodziewa się jednak, że naprawdę się do niej odezwie. On mieszka w Stanach, ona w Londynie.

Po pewnym czasie Hannah otrzymuje esemesa, że Davey dostał tę pracę i że przenosi się do Londynu. Nie może powstrzymać uśmiechu. Wkrótce wymiana esemesów zamienia się w rozmowy telefoniczne, te w wideorozmowy. Przyjaźń na odległość szybko przeradza się w coś więcej. Kiedy jednak Hannah przyjeżdża na lotnisko, jego tam nie ma. Choć wydaje się, że na zawsze utracili szansę na miłość, wciąż o sobie myślą.

Czy przeznaczenie znowu ich połączy? Czy Davey już zawsze będzie mężczyzną, którego Hannah nigdy nie spotkała?

Dzieli ich ponad osiem tysięcy kilometrów, łączy jeden przypadkowy telefon...

Fabuła książki wciąga od samego początku. Pomyłkowy telefon, który staje się iskrą, zapalającą płomień przyjaźni i uczuć, wciąga czytelnika w wir wydarzeń. Elle Cook prowadzi czytelnika przez rozmaite emocje, ukazując wnikliwie rozwijającą się relację między bohaterami. Przejście od esemesów po rozmowy telefoniczne, aż po spotkanie na lotnisku buduje napięcie i oczekiwanie na kolejne wydarzenia. Jednakże, mimo początkowej intrygi, książka nie unika pewnych utartych schematów. Zdawać się może, że autorka wpada w pułapkę przewidywalności, a niektóre wątki wydają się być nieco wymuszone. Chociaż losowe zbiegi okoliczności są często charakterystyczne dla tego typu powieści, w tym przypadku mogą one nieco psuć odbiór, wprowadzając element sztuczności. 

Autorka porusza również ważne tematy, takie jak los i przeznaczenie, oraz siłę poświęcenia i wiary w uczucia. Poprzez historię bohaterów, przypomina nam, że czasami to, co wydaje się być przypadkowym zdarzeniem, może zmienić bieg całego życia. To ważne przesłanie, które czytelnik może zabrać ze sobą po zakończeniu lektury. Jednakże, mimo że książka wciąga i porusza, nie jest pozbawiona pewnych wad. Niektóre wątki mogłyby być bardziej rozwinięte, a niektóre zdarzenia wydają się nieco sztuczne lub przewidywalne. Ponadto, zakończenie, chociaż zadowalające, mogłoby być bardziej dynamiczne i zaskakujące. 

Warto jednak docenić, że mimo tych drobnych niedociągnięć, książka posiada swoje walory. Elle Cook zaskakuje nietuzinkowym podejściem do fabuły, a jej styl pisania pełen jest napięcia i tajemnicy. Czytelnik z zainteresowaniem śledzi rozwój relacji między bohaterami, identyfikując się z ich myślami i emocjami. Autorka umiejętnie buduje atmosferę, która sprawia, że książkę trudno odłożyć. 

Elle Cook ukazuje, że miłość może narodzić się w najmniej spodziewanych okolicznościach i zaskakuje swoją siłą. To historia o przeznaczeniu, nadziei i walce o szczęście, która porusza serce czytelnika. "Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam" Elle Cook to książka, która zapewnia czytelnikowi zarówno chwilę relaksu, jak i refleksji nad wartością przypadkowych zdarzeń w naszym życiu. Początek opowieści, który skupia się na nietypowym spotkaniu przez telefon, jest zdecydowanie momentem, który przyciąga uwagę. Ta przypadkowa interakcja między Daveym a Hannah staje się punktem wyjścia dla ich rozwijającej się relacji. Jednym z mocnych punktów tej powieści jest sposób, w jaki autorka buduje atmosferę i kreuje postacie. Czytelnik jest w stanie z łatwością wczuć się w sytuację bohaterów i przeżywać z nimi ich emocje. Relacja między Daveym a Hannah rozwija się stopniowo i naturalnie, co sprawia, że czytelnik chce dowiedzieć się, co będzie dalej. 

„Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” pozostaje wartościową lekturą, która dostarcza czytelnikowi zarówno rozrywki, jak i refleksji. To książka, która pomaga nam spojrzeć na świat w nieco inny sposób i docenić znaczenie przypadkowych zdarzeń w naszym życiu. Dla tych, którzy szukają lekkiej, ale wartościowej powieści, ta książka z pewnością będzie strzałem w dziesiątkę.

„Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” to opowieść, która zaczyna się od przypadkowego telefonu między Daveym a Hannah, dwójką bohaterów, których dzieli ponad osiem tysięcy kilometrów. Ta nietypowa znajomość szybko przeradza się w coś więcej, kiedy Davey przenosi się do Londynu, jednak na lotnisku Hannah czeka sama. Choć wydaje się, że stracili szansę na miłość, wciąż o...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Danielle Steel, niekwestionowana mistrzyni literatury obyczajowej, przenosi czytelników w magiczny świat Włoch, gdzie bajeczne krajobrazy, tajemnicze historie i wyrafinowana moda splatają się w niezwykłą opowieść o rodzinie, miłości i dziedzictwie. „Palazzo” to nie tylko kolejna powieść Steel, to podróż do serca włoskiej kultury i piękna, która urzeka i porusza. 

W malowniczych Włoszech, w bezlitosnym świecie włoskiej mody, rozgrywa się pełna emocji opowieść o miłości, rodzinie i dziedzictwie. Po tragicznej śmierci rodziców w wypadku Cosima Saverio staje na czele rodzinnej luksusowej marki modowej. Młoda kobieta musi zmierzyć się nie tylko z wyzwaniami prowadzenia firmy, ale także dbać o elegancką, czterystuletnią posiadłość rodzinną — Palazzo w Wenecji — oraz opiekować się młodszą siostrą, Allegrą, ocalałą po tragedii, która pochłonęła ich rodziców, oraz bratem, Lucą, który pogrążony jest w szaleństwie imprez, pięknych kobiet i kasyn. Cosima, stając w obliczu osobistych i zawodowych trudności, okazuje się mądrą ponad wiek kobietą, jednakże sukces wiąże się z ceną — jej własne potrzeby stale ustępują miejsca innym. Jest oddana firmie, a swój wolny czas poświęca tym, którzy na niej polegają… aż do chwili, gdy spotyka Oliviera Bayarda, założyciela najpopularniejszej francuskiej marki seryjnie produkowanych torebek. Jednakże gdy Luca traci kontrolę nad swoim hazardowym nałogiem, Cosima, aby go uratować, musi podjąć niemożliwy wybór. Czy zdecyduje się na Palazzo, rodzinny biznes, czy pozostawi brata samemu sobie? Może istnieje inny sposób, aby ocalić wszystko, za co walczyła, zanim cały jej świat legnie w gruzach? Danielle Steel nie oszczędza wyzwań, jakie stawia przed Cosimą życie, jednak to właśnie w tych próbach widzimy siłę jej charakteru i poświęcenia dla rodziny. 

Wspomnienia zostaną ci na zawsze. Nigdy cię nie opuszczą. Ludzie odchodzą, ale wspomnienia zostają.
Nie da się ich stracić.

Rodzinne więzi, dramatyczne wybory, a także tajemnicze wątki romantyczne, to elementy, które tkają tkaninę tej opowieści. W sercu historii tkwi także romans Cosimy z Olivierem Bayardem, założycielem francuskiej marki torebek. To miłosna intryga dodaje powieści nuty namiętności i emocji, a jednocześnie stawia przed Cosimą trudny wybór między życiem osobistym a odpowiedzialnością za rodzinę. Jednak to nie tylko romans i związki rodzinne stanowią o sile tej powieści. Steel ukazuje również piękno i złożoność włoskiej kultury oraz dziedzictwo, które towarzyszy bohaterom na każdym kroku. Palazzo w Wenecji staje się nie tylko scenerią, ale również kluczowym elementem, który wymaga troski i uwagi. Autorka oddaje hołd włoskiemu dziedzictwu, ukazując nie tylko jego piękno, ale także nieustający trud utrzymania tradycji i historii. 

Danielle Steel wspaniale wykreowała bohaterów, nadając im głębię i złożoność. Czytelnik może łatwo się utożsamić z ich przeżyciami, śledząc ich rozwijające się losy. Dialogi są przemyślane, a emocje przenikliwe, co sprawia, że książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Powieść „Palazzo” to nie tylko romans, ale również opowieść o sile rodzinnych więzi, przetrwaniu i odwadze w obliczu trudności. To historia, która porusza i inspiruje, pozostawiając czytelnika z głębokim wrażeniem i pragnieniem więcej. 

Oczywiście, nie można pominąć pięknych opisów Włoch, które zaprowadzają czytelnika w magiczne miejsca, odkrywając ich urodę i tajemnice. To właśnie te opisy sprawiają, że „Palazzo” staje się nie tylko powieścią obyczajową, ale również podróżą przez włoską historię i kulturę. 

Danielle Steel w swojej powieści „Palazzo” nie tylko rysuje portret bohaterek i bohaterów, ale także wplata w fabułę wiele wątków pobocznych, które dodają głębi opowieści. Przemierza bowiem różne obszary życia: od światowej mody po zawiłości relacji rodzinnych, od pięknych włoskich scenerii po dramatyczne wybory życiowe. To właśnie ta wielowarstwowość sprawia, że powieść Steel staje się fascynującym doświadczeniem czytelniczym. Wątek rodzinny odgrywa kluczową rolę w "Palazzo". Steel przeplata historie bohaterów z losami ich przodków, ukazując, jak duma z rodzinnej tradycji i dziedzictwa kształtuje obecne decyzje i postawy. Palazzo, będący nie tylko miejscem, ale także symbolem rodzinnego spokoju i siły, staje się świadkiem zarówno triumfów, jak i tragedii rodziny Saverio. 

Dodatkowo autorka umiejętnie eksploruje temat miłości i poświęcenia. Romantyczne wątki w powieści nie są tylko dodatkiem do głównej fabuły, ale stanowią istotną część życiowych wyborów bohaterów. Czytelnik śledzi nie tylko rozwój romansu Cosimy i Oliviera, ale także zmagania bohaterów z własnymi lękami, ambicjami i wartościami. 

Niektórzy po prostu nigdy nie chcą wziąć odpowiedzialności za to, co zrobili, i oczekują, że cały świat im będzie wybaczał.

Danielle Steel również bawi się tu kontrastami: między światem luksusu a codziennością, między tradycją a nowoczesnością, między miłością osobistą a oddaniem dla rodziny. To właśnie te konflikty nadają powieści dynamikę i sprawiają, że czytelnik nie może oderwać się od lektury. 

Ostatecznie, „Palazzo” Danielle Steel to nie tylko opowieść o jednostkowych losach bohaterów, ale także refleksja nad naturą miłości, rodziny i dziedzictwa. Autorka ukazuje, że życie jest pełne wyzwań i trudnych wyborów, ale to właśnie dzięki nim dojrzewamy i uczymy się być lepszymi ludźmi. Ta książka to nie tylko literacka podróż do Włoch, ale także podróż do wnętrza ludzkiego serca i umysłu. 

Podsumowując,

„Palazzo” Danielle Steel to niezwykła opowieść, która zachwyca, wzrusza i porusza. To książka, którą warto przeczytać dla pięknych opisów krajobrazu, głębi bohaterów i emocjonującej fabuły. Gorąco polecam tę powieść wszystkim miłośnikom literatury obyczajowej i historii, którzy pragną przenieść się w magiczny świat Włoch i doświadczyć niezapomnianej przygody literackiej.

Danielle Steel, niekwestionowana mistrzyni literatury obyczajowej, przenosi czytelników w magiczny świat Włoch, gdzie bajeczne krajobrazy, tajemnicze historie i wyrafinowana moda splatają się w niezwykłą opowieść o rodzinie, miłości i dziedzictwie. „Palazzo” to nie tylko kolejna powieść Steel, to podróż do serca włoskiej kultury i piękna, która urzeka i porusza. 

W...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W życiu doświadczamy wielu trudności i przeciwności losu, czasem trudno wydaje się znaleźć powody do wdzięczności. Jednakże Anna Niemczynow udowadnia nam w swojej książce „Słowa wdzięczności”, że nawet w obliczu takich wyzwań jak anoreksja, bulimia, przemoc słowna czy rozwód, można odnaleźć drobne powody do wdzięczności, które prowadzą do większego zrozumienia siebie i świata. 

Książka ta skupia się na konceptualizacji wdzięczności jako kluczowego elementu w procesie uzdrawiania i budowania relacji zarówno z samym sobą, jak i z otaczającym nas światem. Anna Niemczynow zachęca nas do koncentracji na małych, codziennych rzeczach, które często pomijamy w pędzie życia, jak wypicie filiżanki kawy czy chwila ciszy. Przekonuje nas, że prawdziwe szczęście tkwi nie w wielkich wydarzeniach, lecz w drobnych gestach i wydarzeniach codziennych. 

We wszystkim jest jakiś sens, jakiś plan. Nawet jeśli pewnych rzeczy nie rozumiem, to staram się je zaakceptować.

Autorka dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami i przemyśleniami na temat wdzięczności, podkreślając, że praktykowanie wdzięczności może całkowicie zmienić nasze spojrzenie na świat zewnętrzny i nasze własne życie wewnętrzne. Poprzez sto krótkich, ale treściwych tekstów, zapakowanych w kwieciste koszyki, Niemczynow skupia się na istotnych aspektach życia, które często pomijamy, oraz na sposobach, jakie możemy wprowadzić, by żyć bardziej pełnią życia i cieszyć się każdym dniem. 

Książka ta nie tylko skupia się na znaczeniu wdzięczności, ale również proponuje konkretne kroki do jej praktykowania. Pisarka zachęca do prowadzenia dziennika wdzięczności, codziennego uświadamiania sobie pozytywnych aspektów życia oraz do zmiany nastawienia i skupienia na wewnętrznym spokoju, zamiast na pogoni za pieniądzem czy materialnym bogactwem. Porusza ona także ważne kwestie, takie jak umiejętność przebaczenia, nieocenianie innych przed poznaniem ich historii oraz docenianie samego siebie. Przekonuje nas, że życie jest jak sinusoida, zawsze pełne wzlotów i upadków, ale to, jak reagujemy na te wyzwania, definiuje naszą siłę i postawę życiową. 

Jednym z najważniejszych aspektów tej książki jest jej szczerość i autentyczność. Niemczynow dzieli się swoimi własnymi trudnościami i pokazuje, że wdzięczność może być narzędziem do przezwyciężania życiowych przeszkód i budowania pozytywnego podejścia do życia. Mimo że niektórzy czytelnicy mogą uznać tę książkę za nieco przesłodzoną, to warto docenić jej przesłanie i pozytywny wpływ na czytelnika. „Słowa wdzięczności” to inspirująca i motywująca lektura, która skłania do refleksji nad własnym życiem i wartościami, które naprawdę się liczą. Polecam tę książkę zarówno tym, którzy szukają wsparcia w trudnych chwilach, jak i tym, którzy pragną podzielić się pozytywną energią i radością z życia. 

Słowo dziękuję — ono nigdy nie straci na wartości, jest bowiem jednym z najpiękniejszych słów świata.

Książka „Słowa wdzięczności” Anny Niemczynow to bez wątpienia wartościowa pozycja dla każdego, kto pragnie odnaleźć w sobie siłę do przezwyciężania życiowych trudności i cieszenia się drobnymi przyjemnościami codzienności. Autorka nie tylko dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami, ale także proponuje praktyczne kroki do wprowadzenia wdzięczności do naszego życia. Poprzez sto krótkich, ale treściwych tekstów, prowadzi ona czytelnika w podróż po refleksjach nad wdzięcznością, umiejętnością przebaczenia i docenianiem drobnych radości codzienności. Jej szczerość i autentyczność sprawiają, że książka ta staje się inspirującym przewodnikiem dla każdego, kto pragnie znaleźć więcej radości i spokoju w życiu. 

„Słowa wdzięczności” to nie tylko książka, ale także zaproszenie do zmiany naszego sposobu myślenia i spojrzenia na świat. Gorąco polecam tę pozycję wszystkim, którzy pragną odnaleźć drogę do większej wdzięczności i satysfakcji z życia.

W życiu doświadczamy wielu trudności i przeciwności losu, czasem trudno wydaje się znaleźć powody do wdzięczności. Jednakże Anna Niemczynow udowadnia nam w swojej książce „Słowa wdzięczności”, że nawet w obliczu takich wyzwań jak anoreksja, bulimia, przemoc słowna czy rozwód, można odnaleźć drobne powody do wdzięczności, które prowadzą do większego zrozumienia siebie i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Grady Hendrix w swojej najnowszej powieści „Jak sprzedać nawiedzony dom” zaprasza czytelnika w mroczny świat rodzinnych tajemnic, paranormalnych zjawisk i głęboko zakorzenionych relacji między bohaterami.  „Jak sprzedać nawiedzony dom” Grady'ego Hendrixa to fascynująca podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki i nadprzyrodzonego świata, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu oderwać się od lektury. To książka, która przynosi nie tylko dreszcz emocji i strachu, ale także zagłębia się w złożone relacje rodzinne oraz ludzką psychikę. Grady Hendrix mistrzowsko balansuje między różnymi elementami, tworząc opowieść, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu oderwać się od lektury. 

Kiedy Louise dowiaduje się, że jej rodzice zmarli, boi się wracać do domu. Nie chce zostawiać córki z byłym mężem i lecieć do Charleston. Nie chce mieć do czynienia z domem rodzinnym, wypchanym po brzegi pozostałościami po karierze naukowej ojca i życiowej obsesji matki na punkcie lalek. Nie chce uczyć się żyć bez dwóch osób, które najlepiej znała i najbardziej kochała. Przede wszystkim zaś nie chce mieć do czynienia ze swoim bratem Markiem, który nigdy nie opuścił ich rodzinnego miasta, jest bezrobotny i ma siostrze za złe jej życiowy sukces. Niestety, będzie potrzebowała jego pomocy, aby przygotować dom do sprzedaży, ponieważ wprowadzenie go na rynek będzie wymagało czegoś więcej niż tylko pomalowania ścian i usunięcia wspomnień z całego życia.

Niektóre domy nie chcą bowiem zostać sprzedane – ten również ma inne plany…

Jednym z fascynujących aspektów tej książki jest sposób, w jaki autor eksploruje temat relacji rodzinnych. Louise i Marek, mimo że są rodzeństwem, różnią się od siebie w niemal każdym możliwym aspekcie. Ich burzliwa historia i napięte relacje dodają powieści głębi i autentyczności. Hendrix wnikliwie analizuje dynamikę między nimi, ukazując, jak przeszłe konflikty i urazy wpływają na ich współczesne interakcje. Wątek rodziny staje się więc nie tylko tłem dla wydarzeń paranormalnych, ale również centralnym punktem opowieści, którym autor bawi się i eksploruje z wielką wrażliwością. 

W tej książce pisarz mistrzowsko balansuje między różnymi elementami, łącząc wątki paranormalne z głębokimi relacjami rodzeństwa. Hendrix wnikliwie analizuje dynamikę między nimi, ukazując, jak przeszłe konflikty i urazy wpływają na ich współczesne interakcje. Wątek rodziny staje się więc nie tylko tłem dla wydarzeń paranormalnych, ale również centralnym punktem opowieści, którym autor bawi się i eksploruje z wielką wrażliwością. 

Motyw nawiedzonego domu, choć może wydawać się oklepany, w rękach Hendrixa staje się czymś zupełnie nowym i fascynującym. Autor mistrzowsko buduje atmosferę grozy i niepokoju, wykorzystując opisy posępnych zakamarków domu i napiętą aurę, która wisi w powietrzu. Czytelnik staje się uczestnikiem tajemniczej podróży, w której granica między światem rzeczywistym a nadprzyrodzonym zaczyna się zacierać, co prowadzi do wzmożonego napięcia i dreszczyku emocji. 

...sta­ty­stycz­nie, to zna­czy jest duża wa­rian­cja, ale ogól­nie rzecz bio­rąc, ze ści­śle na­uko­we­go punk­tu wi­dze­nia, nie­praw­do­po­dob­ną licz­bę razy wszyst­ko się
do­brze koń­czy.

Dodatkowo „Jak sprzedać nawiedzony dom” to nie tylko opowieść o strachu, ale także o ludzkiej naturze i sposobach, w jakie reagujemy na przeciwności losu oraz nasze własne demony wewnętrzne. Poprzez głęboko rozbudowane postaci i ich przeżycia, Hendrix prowokuje czytelnika do refleksji nad własnymi lękami i emocjami, co sprawia, że lektura nabiera dodatkowego wymiaru i staje się bardziej angażująca. „Jak sprzedać nawiedzony dom” to nie tylko opowieść o strachu, ale także o ludzkiej naturze i sposobach, w jakie reagujemy na przeciwności losu oraz nasze własne demony wewnętrzne. Poprzez głęboko rozbudowane postaci i ich przeżycia, Hendrix prowokuje czytelnika do refleksji nad własnymi lękami i emocjami, co sprawia, że lektura nabiera dodatkowego wymiaru i staje się bardziej angażująca. 

Fabuła, mimo pewnej przewidywalności, trzyma w napięciu dzięki nieustannemu napływowi zaskakujących zwrotów akcji i tajemniczych elementów. Hendrix umiejętnie balansuje między momentami grozy, dramatu i czarnego humoru, tworząc opowieść, która zaskakuje i angażuje czytelnika do samego końca. Wreszcie, zakończenie książki pozostawia czytelnika z uczuciem satysfakcji i głębokimi przemyśleniami. Hendrix umiejętnie spina wszystkie wątki, oferując zaskakujące wyjaśnienia i rozwiązania, które pozostają w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury. 

Podsumowując,

„Jak sprzedać nawiedzony dom” to niezwykle udana powieść, która wciąga czytelnika w świat paranormalnych zjawisk, mrocznych tajemnic i skomplikowanych relacji rodzinnych. Grady Hendrix udowadnia swoje mistrzostwo w konstruowaniu opowieści, która bawi, przeraża i zmusza do refleksji, sprawiając, że każda strona tej książki to prawdziwa przyjemność dla miłośników horrorów i literatury z elementami nadprzyrodzonymi. Gorąco polecam po nią sięgnąć!

Grady Hendrix w swojej najnowszej powieści „Jak sprzedać nawiedzony dom” zaprasza czytelnika w mroczny świat rodzinnych tajemnic, paranormalnych zjawisk i głęboko zakorzenionych relacji między bohaterami.  „Jak sprzedać nawiedzony dom” Grady'ego Hendrixa to fascynująca podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki i nadprzyrodzonego świata, która wciąga czytelnika od...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gabrielle Zevin w swojej powieści „Jutro, jutro i znów jutro” przedstawia czytelnikowi fascynujący świat projektowania gier wideo, ukazując zarówno jego kreatywną stronę, jak i wyzwania związane z życiem codziennym.  

Głównymi bohaterami są Sam i Sadie, dwoje przyjaciół, których pasja do tworzenia gier przynosi im zarówno sukces, jak i nowe wyzwania. Powieść rozpoczyna się w mroźny grudniowy dzień, gdy Sam Masur spotyka na peronie stacji metra Sadie Green. Ich drogi krzyżują się, gdy wspólnie decydują się na projektowanie gier wideo. Szybko okazuje się, że ich współpraca przynosi im ogromny sukces, ale również stawia przed nimi trudne wyzwania związane z pogodzeniem pracy, przyjaźni, rodziny i miłości. 

Czuję ból, który jest tylko w mojej głowie [...]. Mam tak przez całe życie. 

Głównym atutem tej książki jest bez wątpienia jej uniwersalność. Pomimo że fabuła skupia się na tematyce związanej z grami komputerowymi i programowaniem, to opowieść nie ogranicza się jedynie do tego obszaru. Autorka zmyślnie wykorzystuje świat gier jako tło dla szerszych refleksji nad życiem, miłością, przyjaźnią i dążeniem do spełnienia. Dzięki temu nawet czytelnicy, którzy nie są zaznajomieni z branżą gier komputerowych, znajdą coś dla siebie w tej książce. Autorka ukazuje tu także różnorodne tematy i problemy życiowe. Gabrielle Zevin porusza kontrowersyjne kwestie, takie jak nietolerancja, rasizm czy niepełnosprawność, prezentując je w sposób naturalny i przemyślany. Czytelnik ma okazję zastanowić się nad tymi tematami, które są integralną częścią życia bohaterów. 

„Jutro, jutro i znów jutro” to książka, która wciąga czytelnika w świat emocji, przygód i pasji, pozostawiając trwały ślad w sercu i umyśle. Pisarka, Gabrielle Zevin, przemyślnie konstruuje historię dwójki przyjaciół, Sama i Sadie, których losy splatają się w fascynującym świecie projektowania gier wideo. Już od pierwszych stron czytelnik jest wciągnięty w wir wydarzeń, których tempo nie maleje aż do ostatniej strony. Bohaterowie powieści są bardzo dobrze wykreowani i realistyczni. Sam i Sadie rozwijają się wraz z fabułą, co sprawia, że czytelnik może śledzić ich zmiany i dojrzewanie. Ich relacje są skomplikowane, pełne emocji i napięć, co czyni je bardzo interesującymi. 

Przez całą książkę towarzyszymy Sadowi i Samowi w ich emocjonującej podróży, śledząc ich sukcesy, porażki, zmiany i dojrzewanie. Relacje między nimi są prawdziwe, pełne napięć i konfliktów, ale również miłości i wsparcia, co czyni je bardzo autentycznymi i poruszającymi. 

Jednym z najciekawszych elementów książki jest osadzenie akcji w świecie gier komputerowych i programowania. Zevin udanie przenosi czytelnika w ten specyficzny świat, nawet jeśli nie jest on zaznajomiony z tą tematyką. Opisy procesu twórczego i życia w branży gier są fascynujące i przekonujące.

A tak naprawdę czym jest miłość? Poza irracjonalnym pragnieniem odłożenia na bok ewolucyjnej rywalizacji, żeby ułatwić drugiej osobie podróż przez życie?

Jednym z najbardziej intrygujących aspektów tej książki jest sposób, w jaki autorka porusza różnorodne tematy, odnoszące się do współczesnych problemów społecznych. Nietolerancja, rasizm, niepełnosprawność — to tylko niektóre z zagadnień, które Zevin odważnie podejmuje, ukazując je w sposób subtelny, ale zarazem wymowny. Dzięki temu czytelnik ma okazję zastanowić się nad nimi i poznać różnorodne perspektywy na te kwestie. 

Mimo licznych zalet książka ta ma także pewne niedociągnięcia. Niektóre tematy mogłyby być bardziej rozbudowane, a niektóre decyzje bohaterów pozostają niewyjaśnione. Czytelnik może czasami czuć się zagubiony lub rozczarowany niektórymi wyborami postaci. 

Podsumowując,

„Jutro, jutro i znów jutro” to lektura, która z pewnością przyciągnie uwagę miłośników gier komputerowych oraz osób poszukujących głębszych refleksji nad życiem i miłością. Pomimo pewnych niedoskonałości, książka ta oferuje fascynującą podróż przez świat pasji, przyjaźni i dążeń. Jest to lektura, która zostaje w pamięci czytelnika na długo po jej zakończeniu. Gorąco polecam po nią sięgnąć!

Gabrielle Zevin w swojej powieści „Jutro, jutro i znów jutro” przedstawia czytelnikowi fascynujący świat projektowania gier wideo, ukazując zarówno jego kreatywną stronę, jak i wyzwania związane z życiem codziennym.  

Głównymi bohaterami są Sam i Sadie, dwoje przyjaciół, których pasja do tworzenia gier przynosi im zarówno sukces, jak i nowe wyzwania. Powieść rozpoczyna się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wrocław, lata dziewięćdziesiąte — miasto nie tylko staje się tłem dla historii, ale wręcz staje się postacią w książce „NIELAT” autorstwa Piotra Kościelnego. To opowieść, która wstrząsa, porusza i pozostaje w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury. 

Głównym bohaterem tej mrocznej opowieści jest Michał, jedenastoletni chłopiec, który musi przedwcześnie dojrzeć, by przetrwać w swoim toksycznym, patologicznym domu. To on prowadzi nas przez historię pełną przemocy, krzywdy i brudu. W obliczu tragedii i dramatu swojego życia staje się symbolem dzieciństwa pozbawionego bezpieczeństwa i miłości. 

Od roku praktycznie każdego dnia rodzice pili. Nie pamiętam już, jak to jest, gdy są trzeźwi.

Akcja książki skupia się na dwóch równoległych czasowych wątkach — rok 1994, kiedy to poznajemy Michała i jego dramatyczne doświadczenia, oraz 1998, gdy komisarz Nawrocki prowadzi śledztwo w sprawie dwóch makabrycznych morderstw. Te dwie linie narracyjne stopniowo się splatają, ukazując, że losy bohaterów są ze sobą powiązane w sposób, który wydaje się być niemożliwy do przewidzenia. 

Autor odważnie podejmuje trudne tematy, takie jak przemoc domowa, pedofilia, alkoholizm czy korupcja. Nie unika on tych kwestii, lecz prezentuje je w sposób autentyczny i brutalnie prawdziwy. Czytelnik nie może pozostać obojętny wobec tego, co dzieje się na kartach tej książki. To opowieść, która daje do myślenia i wstrząsa swoją prawdziwością. 

Piotr Kościelny doskonale kreuje postacie, zarówno te centralne, jak i te drugoplanowe. Komisarz Nawrocki staje się symbolem uczciwości i zaangażowania w sprawiedliwość, podczas gdy Michał reprezentuje niewinność i bezradność dziecka w obliczu okrucieństwa świata dorosłych. Wszystkie postacie są dobrze wyraziste i autentyczne, co sprawia, że czytelnik szybko angażuje się w ich losy. 

Czytając „NIELAT”, czujemy się jakbyśmy przechodzili przez burzę emocji. Każda strona tej książki wstrząsa naszą psychiką, pozostawiając po sobie trwałe wrażenie. To opowieść, która nie pozwala o sobie zapomnieć, która zostaje z nami na długo po zakończeniu lektury. Jednym z największych atutów tej książki jest jej autentyczność. Autor nie unika trudnych tematów, lecz stara się je ukazać w sposób prawdziwy i rzetelny. Czytając tę książkę, nie można nie zastanowić się nad kondycją społeczeństwa, nad tym, jak wiele cierpienia i krzywdy jest ukrywanych za zamkniętymi drzwiami. 

„NIELAT” to lektura, która daje naprawdę dużo do myślenia, która wstrząsa i porusza. To opowieść, która nie pozostawia nas obojętnymi, która zostaje z nami na długo po zakończeniu lektury. Piotr Kościelny udowadnia swoje mistrzostwo w kreowaniu opowieści pełnych napięcia, emocji i prawdy. Dla tych, którzy szukają książki, która zatrząśnie nimi do samego rdzenia, „NIELAT” jest niezapomnianym doświadczeniem literackim. 

Widok dzieciaków dających po kablach nie tylko budzi we mnie odrazę, ale też zastanawiam się, jak kurewsko musiało im się w życiu ułożyć, że spadli na samo dno.

„NIELAT” to nie tylko historia jednostkowych tragedii, ale także społecznego zaniedbania i braku odpowiedzialności. Poprzez losy Michała i komisarza Nawrockiego autor ukazuje nam mroczne zakamarki ludzkiej psychiki i systemu społecznego. Czytelnik staje się świadkiem nie tylko dramatu jednostki, ale także szerszego problemu, który dotyka społeczeństwo jako całość. Warto również zwrócić uwagę na sposób, w jaki autor porusza się w przestrzeni czasu, przeplatając wydarzenia z lat dziewięćdziesiątych z retrospekcjami z późniejszych lat. Ta narracyjna technika pozwala lepiej zrozumieć motywacje bohaterów oraz stopniowo odkrywać tajemnice z przeszłości, co dodaje opowieści głębi i intrygi. 

Ponadto nie można pominąć stylu pisarskiego Piotra Kościelnego, który cechuje się nie tylko sugestywnością i plastycznością opisów, ale także precyzją w kreowaniu postaci i dialogów. Czytelnik od pierwszych stron wciągany jest w mroczny świat książki, który trzyma go w napięciu aż do samego końca. 

Jednakże trzeba tutaj zaznaczyć, że „NIELAT” to nie lektura dla każdego. Brutalność przedstawionych wydarzeń oraz trudne tematy poruszone w książce mogą być nie do zniesienia dla niektórych czytelników. Dlatego warto być przygotowanym na mocne przeżycia i trudne refleksje po lekturze tej książki. 

Podsumowując,

„NIELAT” Piotra Kościelnego to poruszająca, wstrząsająca i niezapomniana książka, która staje się jednym z najważniejszych głosów w polskiej literaturze kryminalnej. To opowieść, która nie tylko wciąga swoim napięciem i intrygą, ale także zmusza do refleksji nad kondycją ludzką i społeczeństwem jako całością. Dla tych, którzy szukają literackiego doświadczenia, które poruszy ich do głębi, „NIELAT” jest niezwykłym odkryciem, które pozostaje w pamięci na zawsze. Gorąco polecam po nią sięgnąć.

Wrocław, lata dziewięćdziesiąte — miasto nie tylko staje się tłem dla historii, ale wręcz staje się postacią w książce „NIELAT” autorstwa Piotra Kościelnego. To opowieść, która wstrząsa, porusza i pozostaje w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury. 

Głównym bohaterem tej mrocznej opowieści jest Michał, jedenastoletni chłopiec, który musi przedwcześnie dojrzeć,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka "Na targu niewolników III Rzeszy" autorstwa Anny Augustyniak jest wzruszającym hołdem złożonym niezłomnym, którzy doświadczyli cierpień i przetrwali w brutalnych realiach II wojny światowej. Jest to opowieść o odwadze i gruntownej analizie tragicznych losów tysięcy ludzi zmuszonych do przymusowej pracy w III Rzeszy. Autorka, opierając się na pamięciach swojego ojca oraz autentycznych dokumentach, precyzyjnie odtwarza wstrząsającą rzeczywistość tamtych dni.

W "Na targu niewolników III Rzeszy" Augustyniak przypomina czytelnikom o cierpieniu ofiar wojny, o tych, którzy zostali pozbawieni swoich rodzin i ojczyzny, zmuszeni do walki o przetrwanie w obliczu ogromnych trudności. Odważnie, ale jednocześnie z szacunkiem, opisuje cierpienie, nadzieję i ludzką determinację, starając się uczcić pamięć bohaterów swojej historii.II wojna światowa to temat niezwykle złożony i bogaty, który pozostawia wiele możliwości dla różnych analiz. Augustyniak, skupiając się na losach konkretnej rodziny, ukazuje jedynie fragment tej ogromnej historii, co pozwala czytelnikom przyjrzeć się życiu ludzi, którzy stali się częścią nazistowskiego systemu pracy przymusowej.

Książka koncentruje się głównie na opowieści o rodzinie Śliwińskich — Janie, Władysławie, ich córce Bronce oraz ich dzieciach, Janku i Krysi. Ich życie zostało brutalnie zakłócone, gdy Niemcy wkroczyli do ich domu i zmusili ich do pracy przymusowej. Poprzez ich losy czytelnik poznaje okrucieństwo pracy w niemieckich fabrykach i na gospodarstwach rolnych oraz traktowanie polskich robotników.

Augustyniak precyzyjnie przedstawia skomplikowane losy tej rodziny, ukazując ich codzienność, walkę o przetrwanie i marzenia o powrocie do wolności. Opisuje brutalną rzeczywistość, z jaką musieli się zmagać, podkreślając jednocześnie ludzką determinację w dążeniu do przetrwania. Niemniej jednak, choć książka jest bardzo szczegółowa i oparta na autentycznych dokumentach, sposób prowadzenia narracji może stanowić pewne wyzwanie dla czytelników.

W międzyczasie opowieści o rodzinie autorka wplata dialogi ze swoim ojcem, co może prowadzić do rozproszenia uwagi czytelnika. Brak wyraźnej chronologii wydarzeń może również utrudniać pełne zrozumienie kontekstu historycznego. Pomimo tych drobnych niedociągnięć, warto sięgnąć po tę książkę, by zobaczyć, z jakimi trudnościami musieli zmierzyć się Polacy pracujący przymusowo w III Rzeszy."Na targu niewolników III Rzeszy" to nie tylko historia jednej rodziny, ale również istotne przypomnienie o cierpieniu i heroicznej walce tysięcy ludzi, którzy zostali wcieleni do służby w niemieckim aparacie wojennym. Jest to także świadectwo ludzkiej wytrwałości i solidarności w obliczu największych trudności.

Jednym z najbardziej poruszających elementów książki są zdjęcia, które uzupełniają narrację i pozwalają czytelnikowi lepiej poznać bohaterów opowieści oraz dokumenty z tamtego okresu. Stanowią one dodatkowy wymiar emocjonalny, który sprawia, że książka staje się jeszcze bardziej realistyczna i poruszająca.

Warto również podkreślić, że "Na targu niewolników III Rzeszy" nie tylko oddaje hołd ofiarom, ale również skłania do refleksji nad naturą ludzkiej pamięci i zapewnienia, że takie tragiczne wydarzenia nigdy więcej się nie powtórzą. Jest to lekcja historii, która przypomina nam o konieczności pielęgnowania pamięci i świadomości, aby uniknąć podobnych tragedii w przyszłości.

Podsumowując, książka "Na targu niewolników III Rzeszy" Anny Augustyniak to wzruszająca i istotna lektura, która zachęca nas do spojrzenia w przeszłość z odwagą i empatią. Mimo pewnych trudności w narracji warto sięgnąć po nią, aby lepiej zrozumieć koszmar wojny oraz uczcić pamięć tych, którzy przetrwali najcięższe czasy. To lekcja historii, której nie wolno nam zapomnieć.

Książka "Na targu niewolników III Rzeszy" autorstwa Anny Augustyniak jest wzruszającym hołdem złożonym niezłomnym, którzy doświadczyli cierpień i przetrwali w brutalnych realiach II wojny światowej. Jest to opowieść o odwadze i gruntownej analizie tragicznych losów tysięcy ludzi zmuszonych do przymusowej pracy w III Rzeszy. Autorka, opierając się na pamięciach swojego ojca...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Ciałaczki: Kobiety, które wcielają feminizm” to niezwykle inspirujący zbiór reportaży autorstwa Karoliny Sulej, który bez wątpienia zasługuje na szczególną uwagę i rekomendację. Książka ta nie tylko porusza ważne tematy związane z kobiecą cielesnością, emancypacją i równouprawnieniem, ale także stanowi znakomitą lekturę dla każdego, kto pragnie zrozumieć różnorodność doświadczeń kobiet oraz ich niezwykłą siłę w dążeniu do przełamywania tabu i stawiania granic. 

Karolina Sulej, autorka tej fascynującej książki, zabiera nas w podróż przez historie niezwykłych kobiet, które w różnych dziedzinach życia angażują się w działalność związaną z feminizmem, emancypacją i świadomością cielesności. To zbiór reportaży, które w niezwykle przystępny sposób przybliżają nam życie i doświadczenia tych kobiet, prezentując ich różnorodne perspektywy i drogi, jakie wybrały, by przyczynić się do budowy bardziej równego i świadomego społeczeństwa. 

Jednym z głównych tematów poruszanych w książce jest kwestia akceptacji siebie i swojego ciała. Autorka namawia do pokochania samego siebie, zwalczania wstydu i wreszcie stawiania granic. To przesłanie jest niezwykle ważne w obecnych czasach, gdy społeczeństwo nadal narzuca pewne standardy piękna i zachowań, które często prowadzą do poczucia niższości i wstydu u wielu kobiet. Książka pomaga zrozumieć, że każda kobieta ma prawo do akceptacji i miłości własnego ciała, niezależnie od norm narzuconych przez społeczeństwo. 

Nie brak tu również rozmów o przemocy, z jaką spotkały się niektóre z bohaterek książki. Przemoc, dyskryminacja i slut-shaming to realne problemy, z jakimi kobiety muszą się zmagać. Książka otwarcie wychodzi naprzeciw tym trudnym tematom, stawiając pytania o to, jak można walczyć z przemocą i jakie wsparcie potrzebują ofiary. 

Ciała w kulturowej tradycji patriarchatu są oglądane i kontrolowane.

Kolejnym aspektem, który zasługuje na uwagę, to edukacja seksualna, zmysłowość i zdrowie. Autorka skupia się na potrzebie rozwijania świadomości seksualnej i zdrowotnej w społeczeństwie, co jest kluczowe dla promowania pełnego spektrum zdrowia i samopoczucia kobiet. Ważnym przekazem książki jest również odwaga i determinacja kobiet w walce o swoje prawa i równouprawnienie. Autorka ukazuje, że kobiety nie tylko potrafią stawiać granice, ale też stanąć w obronie swoich wartości. Pokazuje, że feminizm to nie tylko hasła na transparentach, ale konkretne działania i zaangażowanie w zmianę społeczeństwa. 

Niezwykłość „Ciałaczek” polega na tym, że każda opowieść jest osobistą historią konkretnej kobiety, która aktywnie działa na rzecz zmian w społeczeństwie. To nie są abstrakcyjne teorie czy wywody, ale konkretne doświadczenia i działania, które inspirują i pokazują, że każda kobieta może wnieść swój wkład w walkę o równość i emancypację. Autorka, Karolina Sulej, w sposób niezwykle przystępny i lekki prowadzi czytelnika przez różne tematy i historie. Jej styl pisania jest klarowny i angażujący, co sprawia, że książkę czyta się szybko i z zainteresowaniem. Pomimo powagi poruszanych tematów, autorka potrafi wpleść elementy humoru i lekkości, co czyni lekturę jeszcze bardziej przyjemną. 

Książka „Ciałaczki” to nie tylko zbiór reportaży, to prawdziwa dawka inspiracji i motywacji do działania. Po jej lekturze trudno pozostać obojętnym na tematykę feminizmu i równouprawnienia. To pozycja, która z pewnością zachęci do refleksji i dążenia do zmiany własnego podejścia do kwestii cielesności, przemocy i równości płci. Jednym z atutów książki jest różnorodność prezentowanych historii. Autorka ukazuje 21 różnych kobiet, które zajmują się feminizmem w różny sposób. Są to artystki, edukatorki, prowokatorki i rewolucjonistki, które łączy determinacja w przełamywaniu tabu wokół kobiecej cielesności. Każda z tych kobiet wnosi cenny wkład w walkę o równość płci i emancypację. 

Jestem ważna — ważne są: moja przyjemność, wolność, zdrowie psychiczne i fizyczne, moje emocje.

Książka prezentuje także wiele praktycznych przykładów działań podejmowanych przez bohaterki. Dowiadujemy się, jak burleska może zmienić życie kobiety, jak fizjoterapia uroginekologiczna pomaga w leczeniu problemów zdrowotnych związanych z cielesnością, a także jakie wyzwania stoją przed osobami pracującymi na infolinii psychologicznej dla młodych. To praktyczne przykłady, które inspirują do podjęcia działań i angażowania się w walkę o prawa kobiet. 

Mimo że tematyka poruszana w książce jest często trudna i bolesna, to sposób, w jaki autorka przekazuje te historie, jest niezwykle przystępny i angażujący. Czytając „Ciałaczki”, można odkryć w sobie poczucie sprawczości i przekonanie, że dla kobiet nie ma rzeczy niemożliwych. To książka, która pomaga uwolnić energię i motywację do działania. 

Podsumowując,

Książka „Ciałaczki: Kobiety, które wcielają feminizm” autorstwa Karoliny Sulej to niezwykle wartościowy i inspirujący zbiór reportaży, który porusza ważne tematy związane z kobiecą cielesnością, równouprawnieniem i emancypacją. To lekka i przystępna lektura, która pomaga zrozumieć różnorodność doświadczeń kobiet i ich determinację w walce o swoje prawa. „Ciałaczki” to książka, która nie tylko informuje, ale także inspiruje do działania i zmiany społeczeństwa na lepsze. Gorąco polecam tę pozycję każdemu, kto pragnie dowiedzieć się więcej o różnorodnych aspektach feminizmu i emancypacji, a także znaleźć motywację do działania na rzecz równości płci.

„Ciałaczki: Kobiety, które wcielają feminizm” to niezwykle inspirujący zbiór reportaży autorstwa Karoliny Sulej, który bez wątpienia zasługuje na szczególną uwagę i rekomendację. Książka ta nie tylko porusza ważne tematy związane z kobiecą cielesnością, emancypacją i równouprawnieniem, ale także stanowi znakomitą lekturę dla każdego, kto pragnie zrozumieć różnorodność...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

„Pokolenie tinderówek” Joanny Och Ach to bezkompromisowa opowieść o współczesnym szukaniu miłości w dobie aplikacji randkowych, która brutalnie rzuca światło na naiwność i paradoksy dzisiejszych trzydziestolatek.

Główna bohaterka, nazywana przez autorkę Taką Jedną, jest symbolem współczesnej kobiety – wykształconej, niezależnej, a jednocześnie zakorzenionej w iluzorycznych wizjach romantycznych. Autorka doskonale balansuje na granicy między śmiechem a zadumą, eksponując komiczne i tragiczne aspekty poszukiwań miłosnych współczesnych singielek. Przedstawiając codzienność Takiej Jednej, autorka otwarcie konfrontuje czytelnika z absurdami i niebezpieczeństwami randkowania w erze internetu. Książka jest pełna szczerych, dosadnych dialogów, które potrafią jednocześnie bawić i zmuszać do refleksji nad kondycją współczesnych związków.

Fajne dziewczyny nie mają facetów. Albo mają tylko przez moment. I to zazwyczaj na odległość. Co jest z nami nie tak?
Warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki autorka kreuje bohaterów. Choć niektórzy mogą wydawać się wyjątkowo ekstrawaganccy, to w rzeczywistości są oni odzwierciedleniem zróżnicowanego spektrum osobowości spotykanych w dzisiejszym świecie randkowania online. Joanna Och Ach zaskakuje czytelnika, rzucając go w wir świata randkowego, gdzie prawdziwość staje się luksusem, a marzenia często spotykają się z brutalnymi realiami.

W powieści autorka zręcznie miesza elementy humorystyczne z głębszymi przemyśleniami na temat miłości, intymności i tożsamości. Czytelnik znajdzie tu zarówno momenty rozbrajającego śmiechu, jak i chwile zadumy nad własnymi relacjami i oczekiwaniami. Jednym z najbardziej fascynujących aspektów lektury tej książki jest sposób, w jaki autorka posługuje się językiem. Joanna Och Ach nie boi się używać dosadnych słów i wulgaryzmów, co nadaje powieści autentyczności i surowości charakterystycznej dla dzisiejszego internetowego świata randkowego. Język używany przez autorkę jest bezpośredni i przystępny, co sprawia, że czytelnik czuje się w pełni zanurzony w opisywanych sytuacjach i emocjach bohaterów. Nie ma tu miejsca na cukierkowe opisy czy unikanie trudnych tematów – jest surowo, prawdziwie i właśnie w tym tkwi siła „Pokolenia tinderówek”.

Facebook rządzi, Insta rządzi, a czasem nawet Gmail. Ostatnimi czasy też Tinder, WhatsApp i te wszystkie portale randkowe.
„Pokolenie tinderówek” doskonale odzwierciedla współczesny świat, w którym aplikacje randkowe stały się powszechnym sposobem na poszukiwanie miłości. Autorka z odwagą i bezkompromisowością eksploruje ten temat, rzucając światło na jego różne aspekty – od absurdalnych sytuacji po głębsze refleksje nad naturą ludzkich relacji. Niektórzy czytelnicy mogą być zaskoczeni długością i kreatywnością nazw bohaterów, co może utrudnić identyfikację z nimi. Jednakże ta forma nadaje powieści unikalnego charakteru i osobowości, co sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od lektury.

Warto podkreślić, że „Pokolenie tinderówek” to nie tylko lekka, humorystyczna lektura, ale również książka, która stawia ważne pytania dotyczące współczesnych relacji i sposobów ich budowania. Autorka z sukcesem łączy rozrywkę z przemyśleniami na temat miłości, jednocześnie nie pozwalając czytelnikowi oderwać się od fabuły. To nie tylko książka, którą czyta się z zapartym tchem, ale także niezwykle trafna obserwacja współczesnego świata, w którym poszukiwanie miłości coraz częściej przenosi się do wirtualnej rzeczywistości. Książka ta nie tylko doskonale oddaje ducha czasu, ale także zmusza czytelnika do zastanowienia się nad własnymi doświadczeniami i oczekiwaniami wobec miłości. „Pokolenie tinderówek” to nie tylko lekka, humorystyczna opowieść, ale także głębokie studium współczesnych relacji międzyludzkich. Autorka z sukcesem łączy w niej elementy rozrywkowe z przemyśleniami na temat miłości, relacji i tożsamości, tworząc dzieło, które z pewnością zostanie zapamiętane.

Podsumowując,
„Pokolenie tinderówek” to powieść pełna życia, humoru i autentyczności, która w zabawny sposób porusza ważne tematy współczesnego randkowania. Dla czytelników poszukujących lekkiej, ale zarazem wartościowej lektury, ta książka będzie strzałem w dziesiątkę. To książka, którą każdy powinien przeczytać, zwłaszcza ci, którzy szukają miłości w dzisiejszym wirtualnym świecie. To nie tylko zabawna opowieść, ale także głębokie studium współczesnych relacji międzyludzkich, które z pewnością skłoni czytelników do refleksji nad własnymi doświadczeniami i oczekiwaniami wobec miłości.

Joanna Och Ach udowadnia, że w dobie aplikacji randkowych można znaleźć nie tylko miłość, ale także wartościową, inspirującą literaturę. Gorąco polecam!

„Pokolenie tinderówek” Joanny Och Ach to bezkompromisowa opowieść o współczesnym szukaniu miłości w dobie aplikacji randkowych, która brutalnie rzuca światło na naiwność i paradoksy dzisiejszych trzydziestolatek.

Główna bohaterka, nazywana przez autorkę Taką Jedną, jest symbolem współczesnej kobiety – wykształconej, niezależnej, a jednocześnie zakorzenionej w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Wioska wdów" Patti McCracken to literacki majstersztyk, który zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej natury, odkrywając przerażającą historię morderstw, która rozgrywała się w małej wiosce na Węgrzech w latach 1914–1929. Książka nie tylko porusza aspekty kryminalne, ale również rzuca światło na społeczne realia tamtego czasu, uwydatniając trudne warunki życia, przemoc domową i brak perspektyw dla wielu kobiet.

Opowieść rozpoczyna się w spokojnej wiosce Nagyrév, gdzie mieszkańcy zmagać się muszą z ubóstwem, kaprysami pogody, brakiem antykoncepcji, leków oraz brakiem dostępu do pomocy socjalnej i profesjonalnej opieki zdrowotnej. W tych trudnych warunkach zarysowuje się postać akuszerki, Cioteczki Zsuzsy, której działania stają się punktem centralnym książki.

Autorka przemyślanie rozwija psychologię postaci, szczególnie Cioteczki Zsuzsy, ukazując ją jako narcystyczną i chciwą kobietę, która używała arszeniku jako narzędzia sprawiedliwości. Jednakże, zamiast jednostronnie potępiać postaci, pisarka kieruje czytelnika ku zrozumieniu motywacji i emocji bohaterów, co sprawia, że cała historia staje się jeszcze bardziej fascynująca.

„Tak, jestem dzieciobójczynią – pomyślała. – Skoro chcecie tak to nazwać”.
Osobiście wolała inne określenie.
- Tak, tworzę aniołki”.

Głównym atutem tej książki jest umiejętność tworzenia realistycznego obrazu tamtego okresu. Historia opisuje biedę, przemoc domową, brak perspektyw oraz społeczne nierówności, co pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć kontekst, w jakim wydarzenia miały miejsce. Przeplatanie wątków true crime z dramatem społecznym nadaje tej książce głębię i wielowymiarowość. Również analiza moralna działań kobiet zamieszanych w morderstwa jest jednym z mocnych punktów tej powieści. Patti McCracken stawia czytelnika przed trudnym dylematem, zmuszając do refleksji nad tym, czy można zrozumieć czy nawet usprawiedliwić ich postępowanie w kontekście skrajnych warunków życia.

Chociaż autorka momentami sięga po dramatyzację, co może nieco zaciemnić obraz faktów, to jednak sprawia, że opowieść staje się bardziej wciągająca i angażująca. Nie da się oderwać od lektury, gdy śledzi się śledztwo, reakcje społeczności i proces sądowy. Książka skupia się nie tylko na samych morderstwach, ale również na ich społecznych, prawnych i emocjonalnych konsekwencjach. Śledzimy reakcje społeczeństwa, śledztwo prowadzone przez prokuratora żądnego sprawiedliwości, a także dramatyczne relacje dziennikarzy, którzy przybywają, by relacjonować te wyjątkowo makabryczne wydarzenia.

Cioteczka Zsuzsa, choć z jednej strony jest postacią szkaradną, z drugiej strony wydaje się być produktem skorumpowanego społeczeństwa i trudnych warunków życia. Przez pryzmat jej działań widzimy, jak wiele osób wiedziało o zbrodniach, ale z różnych powodów milczało, a tym samym przyzwalało na kontynuację procederu. Patti McCracken zręcznie bawi się napięciem i tempem narracji. Szczegółowo opisuje nie tylko same wydarzenia, ale również psychologię postaci, co sprawia, że czytelnik czuje się zaangażowany emocjonalnie w losy bohaterów. Mimo że książka oparta jest na faktach, autorka potrafi wpleść elementy fabularyzowane, które jednocześnie dodają dramaturgii, ale mogą nieco zniekształcić obraz wydarzeń.

Jednym z ważnych aspektów tej historii to także analiza społecznego kontekstu, w jakim doszło do morderstw. McCracken ukazuje, jak bieda, brak alternatyw, przemoc domowa i brak dostępu do środków antykoncepcyjnych wpływały na decyzje kobiet, stawiając czytelnika przed trudnymi dylematami moralnymi. Czytając "Wioskę wdów", nie tylko śledzimy losy konkretnych postaci, ale także zastanawiamy się nad szerokimi kwestiami społecznymi i etycznymi. Patti McCracken umiejętnie łączy elementy true crime z analizą społeczną, co sprawia, że ta powieść wyróżnia się na tle innych tego typu książek. Warto również zaznaczyć, że autorka posługuje się wartką narracją, co sprawia, że książka czyta się bardzo szybko i z zaciekawieniem. Dialogi są naturalne, a opisy miejsc i postaci malują wyrazisty obraz wioski Nagyrév.

Książka nie tylko przedstawia historię zbrodni, ale również skupia się na procesie sądowym, co dodaje jej aspektu prawno-kryminalnego. Śledzimy, jakie zarzuty postawiono kobietom, jak przebiegało śledztwo i jakie były wyroki. McCracken nie unika trudnych pytań dotyczących sprawiedliwości, kary i winy. Należy również wspomnieć o umiejętności autorki w ukazywaniu emocji bohaterów. Choć niektóre postaci są jednoznacznie szkaradne, to pisarka potrafi wprowadzić kilka niuansów, które sprawiają, że czytelnik zaczyna rozumieć, choć niekoniecznie akceptować, motywacje ich działań.

Analizując strukturę narracyjną, Patti McCracken śmiało posługuje się retrospekcjami, co pozwala na stopniowe odsłanianie tajemnic i budowanie napięcia. Czytelnik, śledząc różne wątki, z czasem zaczyna układać puzzle, a zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że trudno przewidzieć zakończenie.

Jednym z ciekawych elementów tej opowieści są również relacje między postaciami. Autorka ukazuje skomplikowane więzi rodzinne, lojalność i zdrady, co dodaje kolejny wymiar tej historii. Cioteczka Zsuzsa i jej córka Maria stają się centralnymi postaciami, ale także źródłem wielu dramatycznych momentów. Autorce udało się także oddać klimat tamtego okresu. Opisuje nie tylko wydarzenia w wiosce, ale także szeroko pojęte tło historyczne, jakie wpływało na losy bohaterów. Przeplatanie faktów z elementami fikcyjnymi sprawia, że czytelnik jest zanurzony w autentycznej atmosferze tamtego czasu.

Książka nie tylko zdobywa uwagę czytelnika swoją intrygującą fabułą, ale również pobudza do refleksji nad wieloma ważnymi kwestiami społecznymi. Patti McCracken stawia pytania o sprawiedliwość, winę, moralność i ludzką naturę, co sprawia, że "Wioska wdów" to nie tylko powieść kryminalna, ale także lektura, która skłania do głębszych przemyśleń.

Policja tknęła osobę nietykalną, czarownicę. Czy jej zbrodnia była tak wielka, że funkcjonariusze ryzą rzuconą przez nią klątwę?

Patti McCracken nie stroni również od analizy psychologii zbiorowej. Opisuje reakcje społeczności na wydarzenia w wiosce, ukazując, jak niektórzy wiedzieli o zbrodniach, ale milczeli, być może z obawy przed konsekwencjami. Krytycznie podchodzi do roli społeczeństwa w utrzymywaniu zła i skandali w tajemnicy. Autorka zręcznie balansuje między elementami kryminalnymi a analizą społeczną, co sprawia, że "Wioska wdów" to lektura bogata i wielowymiarowa. McCracken nie unika trudnych tematów i pytań, co sprawia, że ta powieść wyróżnia się na tle innych tego typu książek. Książka jest także interesującym studium postaci kobiecych. McCracken ukazuje, jakie wybory miały kobiety tamtego czasu, jakie były ich ograniczenia i jak radziły sobie z trudnymi warunkami życia. Cioteczka Zsuzsa staje się symbolem złożonej kobiecej psychiki, zarówno narcystycznej, jak i ofiary okoliczności.

Zanim przejdziemy do zakończenia, warto zastanowić się nad rolą mężczyzn w tej historii. Choć głównymi sprawczyniami były kobiety, to mężczyźni również pełnili istotne role, zarówno jako ofiary, jak i świadkowie. Patti McCracken ukazuje złożoność relacji między płciami, co dodaje kolejnego wymiaru tej historii.

Zakończenie "Wioski wdów" jest zarazem zaskakujące, jak i satysfakcjonujące. Autorka nie upraszcza sprawy, pozostawiając czytelnikowi pole do interpretacji i refleksji. Książka nie tylko przyciąga uwagę swoją intrygującą fabułą, ale również pozostawia czytelnika z głębszymi pytaniami i przemyśleniami.

Patti McCracken w "Wiosce wdów" stworzyła nie tylko fascynującą opowieść kryminalną, ale również studium ludzkiej natury, społecznych nierówności i moralnych dylematów.

Podsumowując,

"Wioska wdów" to niezwykle wciągająca powieść, która łączy w sobie elementy true crime, dramatu społecznego i psychologicznego. Patti McCracken bawi się napięciem narracji, balansuje między faktami a fikcją, tworząc opowieść, która nie tylko porusza, ale także skłania do głębszych przemyśleń. To lektura godna polecenia dla miłośników kryminałów, ale także tych, którzy szukają literatury angażującej intelektualnie i emocjonalnie. Polecam po nią sięgnąć!

"Wioska wdów" Patti McCracken to literacki majstersztyk, który zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej natury, odkrywając przerażającą historię morderstw, która rozgrywała się w małej wiosce na Węgrzech w latach 1914–1929. Książka nie tylko porusza aspekty kryminalne, ale również rzuca światło na społeczne realia tamtego czasu, uwydatniając trudne warunki życia, przemoc...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Na białym koniu" autorstwa Adama Dzierżka to wyjątkowy thriller psychologiczny, który przenosi czytelników w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, generując niepokój i refleksje. Książka skupia się na losach głównego bohatera, Karola, który niespodziewanie zostaje wplątany w ponury koszmar, gdy do jego drzwi puka ojciec przyjaciółki z dawnych lat, prosząc o pomoc w odnalezieniu zaginionej córki. 

Już na samym początku akcja zaczyna się intensywnie, nie dając czytelnikowi chwili spokoju. Główny bohater, Karol, przekształca się z zwykłego młodego człowieka pracującego w korporacji w protagonistę pełnego strachu, emocji i wewnętrznych konfliktów. Ojciec Natalii, zaginionej dziewczyny, prosi Karola o wsparcie w odnalezieniu córki, która zniknęła lata temu, a jedynym tropem jest film krążący po sieci, w którym Natalia odgrywa kluczową rolę. 

Fabuła prowadzi czytelnika przez mroczne zakamarki internetu, eksponując brutalne sceny i niepokojącą atmosferę. Autor odważnie porusza tematy granic moralności i ludzkiej psychiki, stawiając pytania, które budzą niepokój i prowokują do refleksji. Nie brak w powieści również elementów gore, które dodają jej intensywności. 

Jednym z atutów tej książki są wyraziste postacie. Karol, Szeryf i Natalia to złożone postaci, których ewolucję autor przedstawia w trudnych sytuacjach, gdzie muszą zmierzyć się z przerażającą rzeczywistością. Bohaterowie nie tylko prowadzą akcję, ale również prowokują czytelnika do zastanowienia się nad granicami moralności i ludzkimi reakcjami w obliczu ekstremalnych sytuacji. 

Warto zwrócić uwagę na wyjątkowo dobrze wykreowanego głównego bohatera, Karola. Jego strach, zmieniające się postawy i konflikty wewnętrzne stają się namacalne dla czytelnika, co sprawia, że można się wczuć w jego emocje i doświadczenia. Szeryf, ojciec zaginionej Natalii, to postać pełna tajemnic, a stopniowe odkrywanie jego historii buduje atmosferę niepokoju wokół niego. 

Nikt, kto puka w środku nocy, nie przynosi dobrych wieści. 

Natalia, mimo że pozostaje obecna głównie poprzez wspomnienia i reakcje innych postaci, pełni istotną rolę jako centralny punkt emocjonalny dla Karola i Szeryfa. Autor świetnie ukazuje zmiany w psychice głównych postaci, co dodaje głębi fabule. 

Książka porusza trudne tematy, zwłaszcza dotyczące przemocy i wykorzystywania, ukazując, że ludzka wyobraźnia i zachowania nie mają granic. Autor odważnie eksploruje obszary ludzkiej moralności i psychiki, co może wstrząsnąć czytelnikiem. Jednak wartość tej powieści nie ogranicza się jedynie do chwilowego szoku – opowieść skłania do refleksji nad naturą ludzką i granicami jej okrucieństwa. Podkreślić należy również świetne wykreowanie postaci, zarówno głównych, jak i pobocznych. Bohaterowie są złożeni, realistyczni, co sprawia, że czytelnik może się z nimi utożsamić i zrozumieć ich dylematy. Narracja jest mocna, wzbogacona brutalnymi scenami, co sprawia, że "Na białym koniu" nie jest lekturą dla każdego, ale dla miłośników mocnych thrillerów, którzy doceniają zarówno wciągającą akcję, jak i głębsze przemyślenia nad ludzką psychiką. 

Nie sposób również nie wspomnieć o atmosferze niepewności, jaką autor zbudował wokół bohaterów i całej fabuły. Akcja nie daje czytelnikowi oddechu, popychając go do przodu, a zaskakujące zwroty sprawiają, że trudno przewidzieć, co wydarzy się dalej. 

Warto jednak podkreślić, że książka ta nie jest dla osób wrażliwych. Zawiera liczne drastyczne sceny, które mogą wstrząsnąć i pozostawić trwały ślad w psychice czytelnika. "Na białym koniu" to lektura dla tych, którzy szukają nie tylko mocnych wrażeń, ale także głębszych refleksji nad naturą ludzką i granicami jej okrucieństwa. 

Mimo trudności, jakie może stawiać lektura, "Na białym koniu" to powieść, która generuje dyskusję na ważne tematy, zachęcając czytelnika do refleksji nad moralnością, psychiką i ludzkimi reakcjami w ekstremalnych sytuacjach. To literackie doświadczenie, które mocno trzyma za gardło, pozostawiając czytelnika z mnóstwem pytań oraz refleksji. Warto sięgnąć po tę książkę, jeśli nie boimy się mrocznych, brutalnych opowieści i jesteśmy gotowi na głębsze zanurzenie się w psychologiczne labirynty ludzkiej natury. Ostrzegam jednak, że "Na białym koniu" może okazać się niezapomnianym, choć trudnym doświadczeniem literackim.

"Na białym koniu" autorstwa Adama Dzierżka to wyjątkowy thriller psychologiczny, który przenosi czytelników w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, generując niepokój i refleksje. Książka skupia się na losach głównego bohatera, Karola, który niespodziewanie zostaje wplątany w ponury koszmar, gdy do jego drzwi puka ojciec przyjaciółki z dawnych lat, prosząc o pomoc w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

📚 RECENZJA PATRONACKA ! 🎉

"NIKT" to niezwykle intrygująca powieść, której fabuła skupia się wokół spokojnego miasteczka, tajemniczej substancji o nazwie NIKT oraz dwóch głównych bohaterów - Golden i Nikolai'a. Autorce udało się stworzyć mroczny świat, gdzie granica między rzeczywistością a nadprzyrodzonymi zjawiskami zaczyna zacierać się, co w efekcie prowadzi do wielu tajemniczych wydarzeń. 

Fabuła książki obraca się wokół tajemniczej substancji NIKT, która płynie w żyłach wybranych mężczyzn. Ta substancja jest zarówno darem, jak i przekleństwem, nadającym niesamowite umiejętności, ale także przynoszącym wieczne cierpienie. Główna bohaterka, Golden, zostaje wplątana w mroczne intrygi Nikolai'a, który wykorzystuje kobiece osoby, kontrolując je za pomocą tejże substancji. Wraz z nią czytelnik wkracza do świata ludzi o nadprzyrodzonych zdolnościach, gdzie granica między dobrem a złem staje się coraz bardziej mglista. 

Natalii Popławskiej udaje się doskonale ukazać kontrast między pozornie spokojnym miasteczkiem a brutalnymi zbrodniami, które zdają się być spowodowane tajemniczą substancją NIKT. Poprzez elementy grozy, mroku i intrygi, książka wciąga czytelnika od pierwszych stron, trzymając go w napięciu aż do zakończenia. 

Jednym z najmocniejszych aspektów powieści jest rozwijająca się relacja między Golden a Nikolai'em. Autentyczność uczuć, jakie przenoszą się między nimi, dodaje głębi fabule, ukazując, że świat nie jest taki, jakim się pozornie wydaje. Stopniowo odkrywane tajemnice rzucają nowe światło na rzeczywistość, a granica między dobrem a złem staje się coraz bardziej płynna. 

NIKT to dar, ale też wieczne cierpienie.

"NIKT" to lektura dla miłośników dark fantasy, którzy cenią intrygującą fabułę, nieoczekiwane zwroty akcji i postaci, których losy trzymają w napięciu. Autorce udaje się wspaniale balansować między elementami grozy a głęboką psychologią postaci, tworząc opowieść, której trudno się oprzeć. Ponadto, książka "NIKT" nie skupia się jedynie na głównych wątkach, ale sięga także po dodatkowe historie i zawiłości. Poprzez charakterystyczne opisy, autorka tworzy zarówno spokojne miasteczko, jak i jego mieszkańców, dodając im życia i głębi. Poznajemy Golden, kochającą kwiaty młodą kobietę, która prowadzi kwiaciarnię, ale również nosi ze sobą własne tajemnice i przeżycia. Jej życie zostaje wywrócone do góry nogami, gdy pojawia się tajemniczy Nikolai, który wplątuje ją w swoje mroczne intrygi. 

Nikolai, z pozoru zamknięty w sobie mężczyzna, ukrywa wiele sekretów, które stopniowo odkrywane są przez czytelnika wraz z postępem akcji. Jego związek z tajemniczą substancją NIKT, a także jego przeszłość i przekonania, stają się kluczowymi elementami fabuły. 

Opowieść skupia się również na interakcjach między bohaterami a ich stopniowym rozwojem, zarówno indywidualnym, jak i w relacji ze sobą. Ta dynamiczna ewolucja postaci przyczynia się do trzymania czytelnika wciągniętego w historię, z każdą stroną pragnącego poznać kolejne tajemnice i przeżycia bohaterów. 

Mimo że "NIKT" to powieść fantasy, zawierająca elementy grozy i napięcia, nie brakuje w niej także romansu i emocji. Autorka doskonale balansuje między różnorodnymi wątkami, tworząc opowieść, która z jednej strony trzyma w napięciu, a z drugiej porusza serce czytelnika. Warto również zwrócić uwagę na styl narracji Natalii Popławskiej, który cechuje się lekkością, płynnością i plastycznością opisów. Dzięki temu czytelnik ma możliwość przeniesienia się w świat powieści i wczucia się w emocje oraz doznania bohaterów. 

Podsumowując:

"NIKT" to książka, która zapewni czytelnikowi wiele emocji, zaskakujących zwrotów akcji i tajemniczych wątków. Pani Natalii udało się stworzyć opowieść, która trzyma w napięciu od pierwszych stron i zostaje w pamięci na długo po jej zakończeniu. Dla miłośników dark fantasy i intrygujących historii, "NIKT" będzie prawdziwą gratką.

📚 RECENZJA PATRONACKA ! 🎉

"NIKT" to niezwykle intrygująca powieść, której fabuła skupia się wokół spokojnego miasteczka, tajemniczej substancji o nazwie NIKT oraz dwóch głównych bohaterów - Golden i Nikolai'a. Autorce udało się stworzyć mroczny świat, gdzie granica między rzeczywistością a nadprzyrodzonymi zjawiskami zaczyna zacierać się, co w efekcie prowadzi do wielu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

„Turysta” to niezwykle wciągająca powieść kryminalna, której akcja toczy się w malowniczym Ojcowskim Parku Narodowym. Mamy do czynienia z brutalnym morderstwem, które rzuca cień na spokój tego urokliwego miejsca. Adam Widerski w sprytny sposób miesza elementy kryminału, psychologii oraz opisu przyrody, tworząc historię, która nie pozwala oderwać się od lektury. 

Akcja rozpoczyna się w jednej z jaskiń Ojcowskiego Parku Narodowego, gdzie dochodzi do makabrycznego morderstwa młodej kobiety. Jej zwłoki zostały upodobnione do nietoperza, symbolu parku. Co więcej, ofiara to lokalna działaczka i przewodniczka, która została pochowana rok wcześniej po śmiertelnym wypadku samochodowym. W tle tych tajemniczych wydarzeń pojawia się Hektor Wist, znany lekarz medycyny sądowej i stary znajomy komendanta policji, Tobiasza Morawskiego. Kiedy okazuje się, że patolog może być jednym z celów oprawcy, Morawski decyduje się włączyć go do sprawy. To zaczyna intrygujący taniec między dawnymi przyjaciółmi, którzy muszą stawić czoła mrocznej tajemnicy z przeszłości. 

Oszukać śmierć to niewątpliwie niełatwa sztuka, oszukać ją dwa razy to już mistrzowski kunszt hochsztaplerstwa.   

Ojcowski Park Narodowy, choć najmniejszy ze wszystkich parków narodowych w Polsce, staje się istotnym elementem tej historii. Autor zręcznie wykorzystuje urok tego miejsca, wprowadzając czytelnika w malownicze krajobrazy i tajemnicze zakamarki jaskiń. Przyroda staje się nie tylko tłem, ale również integralną częścią fabuły, co dodaje dodatkowego smaku opowieści. Zwiedzając razem z bohaterami Ojcowski Park Narodowy, czytelnik ma okazję odkrywać nowe atrakcje i jednocześnie zgłębiać tajemnice zbrodni. 

Głównymi postaciami są Hektor Wist i Tobiasz Morawski, których wcześniejsza przyjaźń staje się kluczowym elementem śledztwa. Hektor, znany patolog, musi nie tylko zmierzyć się z makabrycznymi zbrodniami, ale także z własną przeszłością. Jego postać jest niezwykle interesująca, a czarny humor dodaje specyficznego smaku dialogom. Morawski z kolei to komisarz z własnymi demonami, walczący z nałogiem i nawiedzony wspomnieniami z poprzednich śledztw. 

Wątki przeszłości bohaterów stopniowo odsłaniają się poprzez retrospekcje, co nadaje im głębię i skomplikowaną dynamikę. Czytelnik poznaje nie tylko powody dzisiejszych działań postaci, ale także tajemnice z ich mrocznej historii. To sprawia, że „Turysta” nie jest tylko klasycznym kryminałem, ale również psychologicznym portretem bohaterów. 

Jednak śmierć jest jak skrupulatny księgowy, który nie wybacza błędów w rozliczeniu i zawsze pilnuje porządku w swej księdze rozrachunków.

Narracja prowadzona jest płynnie i lekko, co sprawia, że książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Opisy przyrody są malownicze, a atmosfera tajemnicy i zagadki utrzymywana jest przez całą lekturę. Autor skutecznie manipuluje czytelnikiem, kierując go na fałszywe tropy i zaskakując spektakularnym finałem, który odbiega od tradycyjnych schematów kryminałów. 

„Turysta” to nie tylko świetna zagadka kryminalna, ale również opowieść o ludzkich dramatach, wyborach i konsekwencjach przeszłości. Adam Widerski udowadnia, że potrafi tworzyć fascynujące, wielowymiarowe historie, które pozostawiają czytelnika z rozbudowanymi emocjami i niezapomnianymi wrażeniami. Ta książka to prawdziwa gratka dla miłośników kryminałów, psychologicznych thrillerów oraz tych, którzy cenią opowieści osadzone w malowniczych sceneriach przyrody.

„Turysta” to niezwykle wciągająca powieść kryminalna, której akcja toczy się w malowniczym Ojcowskim Parku Narodowym. Mamy do czynienia z brutalnym morderstwem, które rzuca cień na spokój tego urokliwego miejsca. Adam Widerski w sprytny sposób miesza elementy kryminału, psychologii oraz opisu przyrody, tworząc historię, która nie pozwala oderwać się od lektury. 

Akcja...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to